Wartość: 0,00 zł
Kawa. Pijemy ją bo nam smakuje, bo pobudza do życia, bo przyzwyczailiśmy się do niej. Czy zastanawialiście się jednak kiedykolwiek nad rolą, jaką pełni w naszym życiu i społeczeństwie?
To nie jest zwykły napój, który może, ale nie musi znajdować się w kuchennej szafce. Kawa jest tam po prostu zawsze. Czeka tylko na odpowiednią chwilę, aby po nią sięgnąć. Jakie ma znaczenie i dlaczego w wielu sytuacjach to właśnie ona gra pierwsze skrzypce?
Poranna pobudka
Najbardziej oczywistą rolą, jaką przypisujemy kawie jest rozbudzenie. Nic nie działa o poranku tak, jak aromat mocnej, czarnej kawy. Tylko ona jest w stanie postawić nas na nogi i zmobilizować do codziennych obowiązków. Pytanie - ile jest w tym prawdy? Owszem, zawarta w kawie kofeina pobudza i dodaje energii, ale czy aby nie przeceniamy jej roli? Czy codzienne picie kawy nie uodporniło nas na działanie kofeiny? Czy nie posługujemy się tu utartym stereotypem „kawy pobudki”? Tak czy inaczej, nie wyobrażamy sobie poranka bez „małej czarnej”, bo picie kawy to swoisty rytuał, który sprawia niezwykle dużo przyjemności. Poranne picie kawy to celebracja, tu wszystko ma znaczenie. Zaczynając od określonej godziny („bo jak nie wypiję kawy do 10, to jestem nieprzytomny”), przez ulubiony rodzaj kawy, sposób jej parzenia, aż po ukochany kubek ze śmiesznym napisem.
Zrobię kawę i porozmawiamy
Kawa jest synonimem szczerych rozmów. Nie zdarza nam się
rozmawiać o uczuciach czy rozterkach przy szklance wody albo soku. Kiedy chcemy
zwierzyć się najbliższej osobie, po prostu spotykamy się, wyjmujemy
z szafki dwie filiżanki, parzymy kawę i zaczynamy mówić… Dlaczego tak właśnie
jest? Co ma wpływ na naszą otwartość - aromat, ciepło, a może po prostu celebracja
chwili?
Zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego, zapraszając gości pytamy - „Czy wpadną do nas na kawę?”. Przecież istnieje tyle innych ciepłych napojów. A jednak nie zdarza nam się zaproponować odwiedzin na kakao czy mleko… Ten prosty przykład pokazuje, jak silnie zakorzeniony w naszej świadomości jest obraz tzw. „przyjacielskiej, towarzyskiej kawy”, która prowokując do rozmowy zacieśnia relacje międzyludzkie, których tak bardzo nam potrzeba.
Kawa na rozgrzanie
Kawa utożsamiana jest przez nas z ciepłem i bezpieczeństwem. Kiedy przychodzą długie jesienne wieczory, gdy za oknem pada i wieje, kubek z kawą towarzyszy nam przez prawie cały czas, a samą kawę traktujemy wtedy, jako lek na ponure, smętne chwile. Co się dzieje, kiedy przychodzi kolejna pora roku, jaką jest zima? Po powrocie z zakupów czy ze spaceru również nie marzymy o niczym innym, jak tylko o ciepłej kąpieli, wskoczeniu w wełniane skarpety i napiciu się piekielnie gorącej kawy „na rozgrzanie”.
Jeszcze tylko godzinka i do domu
Kawa jest elementem integrującym również w środowisku pracy.
Gdzie indziej, jak nie przy firmowym ekspresie, toczą się najbardziej gorliwe
dyskusje, nie tylko na tematy firmowe? To właśnie podczas przerwy na kawę mamy
czas porozmawiać o wczorajszym wyniku meczu, jutrzejszej pogodzie i w końcu (najważniejsze)
o nowym aucie szefa. Kawa nie tylko zachęca do interakcji między pracownikami,
ale również buduje między nimi swoistą więź, opartą na poczuciu wspólnoty, a to
dlatego, że w pracy wszyscy, jak jeden mąż, pijemy kawę, bo… przez chwilę
chcemy odpocząć, chcemy nabrać sił, chcemy być bardziej efektywni, została już
tylko godzinka i do domu.
Kawowa wizytówka
Wizerunek każdej firmy zależy od wielu składowych, zaczynając od wyglądu samego biura, przez stroje pracowników, aż po wygląd loga. Co ciekawe, okazuje się, że kawa, serwowana w biurze również stanowi element budujący wizerunek, renomę takiego miejsca. Znaczenie ma nie tylko sposób, w jaki zostanie ona podana, ale również jej szlachetność. Klient czy partner biznesowy, podświadomie, pijąc dobrą kawę przeniesie przyjemne odczucia, związane z jej smakiem i aromatem na rozmówcę, a tym samym na jego działalność. W ten oto sposób kawa staje się wizytówką, która daje dowód, na to że firma w każdym calu jest perfekcyjna i stawia tylko na najwyższą jakość.
Jak widać, kawa, to nie jest zwykły napój, który jedynie swoim smakiem i aromatem przypadł nam do gustu. Ułatwia ona nawiązywanie bliższych kontaktów między ludźmi, daje poczucie ciepła, komfortu i stabilizacji. Stanowi element kultury, pewien symbol, który już na stałe zagościł w naszym życiu i towarzyszy nam, choć czasami zupełnie nieświadomie, każdego dnia.
Paulina Kodłubaj